Wielu ludziom turystyka wiejska kojarzy się albo z wakacjami u rodziny na wsi, albo z tanim i często niewyszukanym noclegiem w agroturystyce. Jednak oprócz tych modeli spędzania czasu wolnego na wsi wyrasta, także na terenie gminy Leśna, nowy i bardzo obiecujący model aktywnego wypoczynku związanego z koncepcją określaną turystyką „3E” od trzech angielskich słów – entertainment – rozrywka, excitement – ekscytacja, emocje, education – edukacja, w opozycji do „tradycyjnego” modelu „3S” (sun – słońce, sand – piasek, sea – morze).
Rok w rok, rośnie liczba turystów oczekujących od produktu turystycznego czegoś więcej niż biernego leżenia na plaży. Wielu osobom nie wystarczy także wypoczynek sportowy. Współczesny turysta oczekuje interakcji z lokalnymi twórcami i społecznością, inteligentnej rozrywki oraz wiedzy – zaspokojenia potrzeb poznawczych.
W sąsiedztwie Leśnej widać to między innymi po rosnącej popularności wszelkich form warsztatów, zajęć manualnych, czy wzrastającej liczbie interaktywnych muzeów, escape-roomów, zagród edukacyjnych. Przykładowe – najciekawsze obiekty, będące dla nas inspiracją to:
iQLandia w Libercu, Muzeum Karkonoskie, Time Gates – Podziemia we Wzgórzu Kościuszki w Jeleniej Górze, Karkonoskie Tajemnice w Karpaczu, Sztolnie kompleksu RIESE w Walimiu, Zagroda Sudecka w Dobkowie itp.
Światowa Organizacja Turystyczna ocenia, że ekoturystyka, turystyka kulturowa, turystyka historyczna, czy inne formy turystyki „poznawczej”, będące jeszcze parę lat temu zupełnie niszowymi formami spędzania wolnego czasu, rozwijają się obecnie o wiele szybciej, niż typowa turystyka wypoczynkowa.
Czego oczekuje turysta „3E”?
Edukacja i rozrywka – udział w warsztatach ściśle związanych z lokalną twórczością, historią, przyrodą – zajęcia rzemieślnicze, geologiczne, poznawanie zwierząt i roślin, bogactwa historii Górnych Łużyc, czy legend „Twierdzy Szyfrów”. Pomysłów na atrakcyjne zajęcia mogą być setki, ważne żeby zajęcia były nie tylko ciekawe ale także podane
w atrakcyjnej formie – gry terenowej, zabawy interaktywnej, opowiadania historii, odgrywania scenek (LARP, RPG).
Ekscytacja, emocje – pozytywne przeżycia muszą towarzyszyć każdej formie zajęć edukacyjno-rozrywkowych. Istotne
jest jednak, żeby te emocje utrwalić i zabrać ze sobą do domu.
Produkt lokalny
Niezwykle ważnym nośnikiem emocji związanych z wakacjami są pamiątki. W tej roli znacznie lepiej niż anonimowy przedmiot kupiony w sklepie, sprawdzi się figurka kupiona od osobiście poznanej pani Izy, szklany wisiorek wykonany wspólnie z panią Magdą, czy okruch pięknego minerału własnoręcznie odkuty młotkiem podczas zajęć geologicznych z panią Patrycją.
O takim przedmiocie możemy opowiedzieć znajomym jakąś historię – opisać warsztat, osobę instruktora, historię powstania danego przedmiotu, jego wartość kulturową i historyczną.
Zadowolony turysta „3E” weźmie udział w różnych zajęciach, zapłaci za opowieść przewodnika, spróbuje lokalnych przysmaków, zabierze do domu wykonane samodzielnie pamiątki.
Warto przyjrzeć się jak w ostatnich kilku latach rozwinęły się takie inicjatywy związane z produktem lokalnym jak kiermasz „Perski Izerski” w Kopańcu, „Festiwal Ducha Gór”, czy sklepy z produktami lokalnymi, stanowiącymi coraz ważniejszą alternatywę dla „pamiątek” produkowanych masowo w Azji.
Turystyka 3E zarabia na jakości i dopasowaniu oferty do indywidualnych potrzeb turysty, a nie na skali i liczbie obsługiwanych osób.
Koncentracja na niszach z jednej strony pozwala rozwinąć biznes oparty na własnej unikalnej wiedzy i zainteresowaniach, z drugiej nie wiąże się z zagrożeniami ekologicznymi czy degradacją krajobrazu jak w przypadku
turystyki masowej.
Jest to bez wątpienia bardziej wymagające dla potencjalnych przedsiębiorców, wymaga nowej wiedzy i większej kreatywności, jednak korzyści mogą także być znacznie większe i bardziej trwałe niż w przypadku oferty „uniwersalnej” opartej na tradycyjnym modelu „3S”.